To był intensywny miesiąc. Kilka blogowych metamorfoz, sesja zdjęciowa i 14 wpisów na blogu. W pewnym momencie nie wiedziałam czym zająć się w pierwszej kolejności, a czas ograniczony. Niby "siedzę w domu", jednak opieka nad dwulatkiem, prowadzenie domu, blogowanie na to wszystko potrzeba czasu. Dodatkowo chciałoby się coś dla siebie zrobić, zadbać o relacje z bliskimi i w końcu odpocząć. Dodatkowo coraz większy brzuch nie ułatwia sprawy. Możecie pomyśleć, że marudzę. Ale nie! Ja kocham to zamieszanie. Kocham to zmęczenie! Źle mi jak zaczyna się przestuj. Niebawem kończę wszystkie rozpoczęte projekty więc jak ktoś coś potrzebuje to teraz jest dobry moment, aby się zapisać bez kolejki:)
A teraz czas na podsumowanie mojej działalności blogowej. Nie sposób zauważyć i przeczytać każdy post, który się u mnie pojawia. Dlatego teraz możecie szybko zrewidować czy we wrześniu nie ominęłyście czegoś co Was interesuje.
WNĘTRZARSKO
3 POMYSŁY NA WEEKENDOWE DIY #4 - MEBLEFurorę zrobił pewnie "nie-katalog" tapetowane szafy. Wcale się nie dziwię - w końcu tylko fajne rzeczy pokazuję;)
5 TRIKÓW REMONTOWYCH, KTÓRE MUSISZ POZNAĆ.
"Jakoś sceptycznie podeszłam do tematu posta. No bo co może być odkrywczego, jakie triki? Oj, jak się pomyliłam!"
To fragment pierwszego komentarza pod ty wpisem. Jeśli jeszcze nie widziałaś go to się nie zastanawiaj i daj się zaskoczyć.
3 elementy, które muszą się u mnie znaleźć tej jesieni w kilku możliwych odsłonach. A czego nie może zabraknąć u Ciebie?
BLOGOWO
Czasami zapominamy o podstawach, albo ich nie znamy. Przypomnij sobie o nich, zacznij stosować i rób piękniejsze zdjęcia!
Prosto i na temat. Od podstaw, aż po "efekty specjalne"....i nie musisz mieć super programów, ani wielkiego doświadczenia!
4 pytania i 4 odpowiedzi. Z komentarzy wynika, że najwięcej osób skorzysta z wyróżnienia komentarzy autora bloga.
Ja wymieniłam 6, a Wy w komentarzach dorzuciłyście kolejne! To świetne kompedium wiedzy tego co Nas wkurza na blogach:)
Możliwość przyłączenia się do wyzwania zakończyła się wczoraj, ale ciekawa jestem jak podoba się Wam taka inicjatywa. Czy była dla Was w jakimś stopniu mobilizująca?
FOTOGRAFICZNIE
Zrobiłam "autosesję" ciążową. Chcąc uwiecznić chwile, które szybko minąć zdecydowałam się na coś domowego i trochę intymnego.
W temacie fotografii pojawiły się też dwa wpisy o których wspomniałam już w dziale blogowym jednak zasady są uniwersalne, więc jeśli nie prowadzisz bloga także może przydać Ci się znajomość PODSTAWOWYCH ZASAD ROBIENIA LEPSZYCH ZDJĘĆ i wiedza na temat ŁATWYCH SPOSOBÓW NA ICH OBRÓBKĘ.
MIX
Moje przemyślenie i odczucia w temacie. Okazało się, że dotyczy to wielu z Was i wiele z Was podzieliło się swoimi "strachami". Dziękuję Wam bardzo!
Jak się okazało kilku z Wam przypomniałam o tym prostym pysznym daniu. Znalazłam przepis idealny bo nie ze wszystkich znalezionych w sieci racuchy mi smakowały - wypróbuj!
Podsumowanie linkowego party i wyróżnienia dla łyżeczek, narzeczonej marynarza i diabetycznej szarlotki. Sprawdź sama o co dokładnie chodzi:)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Za chwilę ogłoszę kolejne Linkowe Party. Powiedzcie mi jednak, czy taka forma nadal Was interesuje? Czy chcecie dzielić się u mnie swoimi wpisami i odwiedzać innych? Czy interesują Was podsumowania linkowego party i wyróżnienia?
LINKOWE PARTY
No to teraz czas na Was. Ciekawa jestem co odpowiecie na powyższe pytania. Ja jestem jednak ciekawa co się u Was ciekawego wydarzyło we wrześniu, a co przegapiłam. Będę nadrabiać!:) za pomocą przycisku "Add your link" linkujcie Wasze najciekawsze wpisy opublikowane we wrześniu (najciekawsze Waszym zdaniem, a nie zdaniem statystyk).
Jeśli podoba Ci się ten wpis podziel się nim i/lub śledź mnie, aby być na bieżąco.
Tak, linkowe party to świetna mobilizacja do pracy :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się wyzwania i linkowe party. Czasem człowiek odkrywa takie perełki...
OdpowiedzUsuńZmieniłaś sposób komentowania? Jakoś teraz jest inaczej :)
pozdrawiam
Ja też lubię Was odkrywać tylko zastanawiałam się czy Wam się taka forma nie znudziła. A komentowanie zmieniałam niedawno, testuję DISQUS. Łatwo założyć profil np. za pomocą google+. Fajne jest to, że dostajesz powiadomienia jak ktoś odpowie na Twój komentarz! Będzie mi miło jeśli wypróbujesz ten system.
OdpowiedzUsuńLinkowe party jest fajne, można pokazać się innym i poznać blogosferę :) Zawsze możesz urozmaicić, proponując jakąś konkretną tematykę czy coś... ale sama idea jest ok :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem za Linkowym Party, dzięki niemu trafiłam na kilka świetnych blogów i żałuję, że dopiero teraz ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pierwszy raz wezmę udział w tym party, ale już idę odwiedzać nowe blogi :) To jest świetna sprawa!
OdpowiedzUsuńPrzegapilam kilka Twoich wpisow - musze to nadrobic. Pozdrawiam Beata
OdpowiedzUsuńJak fajnie, że z takim zapałem w tym miesiącu dzielicie się linkami!
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię linkowe party i wszelkie akcje w blogosferze. Nominowałam Cię do Liebster Blog Award, jeśli masz ochotę wziąć udział, szczegóły u mnie :)
OdpowiedzUsuńI ja postanowiłam dołączyć do Linkowego Party ze swoim fotograficznym postem :-).
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tu zaglądać, choć dopiero niedawno odkryłam Twojego bloga. Szczególnie przydatne są wpisy blogowo-fotograficzne, choć i wnętrzarskie też bardzo lubię :-).
Oczywiście, że bardzo lubimy Linkowe Party! Wystarczy spojrzeć na frekwencję :). Mnie oczywiście nie mogło zabraknąć :D
OdpowiedzUsuńLinkowe party cudowna sprawa!!! ;-)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa z tym linkowym party, też się dorzucę ze swoim ;)
OdpowiedzUsuńWitaj w październiku! Napracowałaś się w tym miesiącu.:) Podziwiam i gratuluję.
OdpowiedzUsuńLinkowe
party zobowiązuje(mnie akurat do odwiedzania i poznawania nowych
miejsc), ale najbardziej ucieszyłam się we wrześniu z wyzwania
fotograficznego. Dzięki Twoim wpisom o zasadach fotografii i podstaw
obróbki zaczęłam bardziej myśleć o moich zdjęciach. Do tej pory miałam
jedną zasadę - słoneczny dzień, więc robię zdjęcie. Teraz mam nawet
prowizoryczną blendę (t-shirt meża nacinąngięty na ramę obrazu) i
przysłaniam (lub nie) zasłonki. W najnowszym wpisie łączę to , co lubię z
tym co polecasz(czyli 1 moje zdjęcie z ostrymi cieniami + 3 wg Twoich
zasad) - czyli uczę się;) Poza tym urzekłaś mnie swoją sesją ciążową i
zaskoczyłaś wpisem o "remontowych trikach". Buziak!
Dziękuję kochana, ze podsumowałaś moje podsumowanie!:) Dla mnie to baaardzo cenne wiedzieć co się Wam podoba. Jutro ogłoszenie wyników z wyzwania, a ja rwę włosy z głowy bo mam problem z wyborem!!!!
OdpowiedzUsuńNie zazdroszczę, Karolino.:)
OdpowiedzUsuńWitaj Karolino, wrzesień był dla Ciebie rzeczywiście bardzo pracowity, ale i jaka satysfakcja z udanych projektów! Ja uważam, że linkowe party jest super - dzięki temu mam możliwość poznania nowych osób, nowych blogów i ciekawych artykułów. Powodzenia! I lubię tu do Ciebie wracać :)
OdpowiedzUsuńKarolinko, a propos zabaw blogowych, nominowałam Cię do Liebster Blog Award:)
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę wziąć udział, zapraszam do mnie :)
Moja aktywność we wrześniu była znikoma, ale dołączam się do linkowej imprezy przepisem na śliwki, może komuś się przyda :)
OdpowiedzUsuńIdea, Karolinko, jest super (jak widać po załączonych linkach i komentarzach)!
Ściskam,
Inka
Dziękuję za ten wpis. Dodaje mi odwagi i energii. Nie wiedziałam, że masz dwulatka w domu i również czekasz na maluszka (tak jak ja :D). A "siedzenie w domu" razem z blogowaniem i opieka nad dzieckiem wymaga sił i cierpliwości. Dodajesz mi odwagi, bo skoro Ty dajesz radę, to ja też dam - mimo że moje plany ciągle się sypią... Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja się z tym zmagam.
OdpowiedzUsuńPięknego masz bloga! Dziękuję za wpisy o blogowaniu, o fotografowaniu. Zajrzałam też do dawnych wpisów o Waszych zmaganiach z metamorfozami w mieszkaniu tanim kosztem. To czeka również nas, ale ponieważ uwielbiam takie tworzenie czegoś z niczego, bardzo się cieszę. Podobnie jak Wy kiedyś, też przemalujemy pewnie kuchnię - w oczekiwaniu na bardziej gruntowne zmiany.
Pozdrawiam!
Pięknie to wszystko napisałaś. To ja bardzo Ci dziękuję za te słowa! Nie wiesz ile dla mnie znaczy, że komuś mogę dodawać odwagi i energii! :*
OdpowiedzUsuńWitamy na imprezie:)
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie z tematyką. Masz coś konkretnego na myśli?:)
OdpowiedzUsuńMiło widzieć się znów. Mam nadzieję, że na dłużej i już mi się w żadnych ciemnościach nie pogrążaj bo tęskniłam!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. To moja druga nominacja w ostatnich dniach i myślę, że jakoś to zbiorę i się przyłączę :*
OdpowiedzUsuńA ja lubię wiedzieć, że to co robię Wam odpowiada!
OdpowiedzUsuńŚwietnie, im nas więcej tym lepiej!
OdpowiedzUsuńWitam zatem u siebie!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za nominację!:)
OdpowiedzUsuńO, to świetnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Niedawno trafiłam na Twojego bloga. Korzystam z Twoich wskazówek i pracuję nad ładniejszym i przyjemniejszym dla oka blogiem - Dzięki Ci! W tym m-cu jeszcze nie mam się czym pochwalić, ale może w przyszłym dołączę :)
OdpowiedzUsuńZaraz za uszy wytargam! Nie masz się czym pochwalić? W Twoim archiwum widzę 14 postów we wrześniu!!!!:)
OdpowiedzUsuńDołączyłam do Linkowego Party i chciałabym jeszcze napisać dlaczego dodany post uważam za najciekawszy.
OdpowiedzUsuń"Uważam, że polecanie innym fajnych miejsc w sieci jest fajne ;)"
Konkretnego... nie do końca :) rzuciłam wolną myśl :) no ale mogłoby to być coś w rodzaju: jesienne zdjęcie, wpis DIY, post inspirujący do dokonania konkretnej zmiany itd. Może przez to nie każdy mógłby się podlinkować, ale z drugiej strony byłoby to coś nowego i zachęcającego dla osób, które mają opory przed linkowaniem.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten pomysł! Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie porady ,które tutaj zamieściła Pani na blogu. Dzięki nim zmieniłam trochę swojego bloga ( nie mogę doszukać się kilku rzeczy w swoim szablonie) i mam nadzieję,że nadal będę mogła czerpać z niego "garściami". Wprawdzie ten mój blog nie jest moim pierwszym ,ale teraz dzięki tym postom będzie przynajmniej inny i może tym samym lepszy :)
OdpowiedzUsuńA pamiętasz może czego nie udało się znaleźć i dodać do bloga? Może będę mogła pomóc.
OdpowiedzUsuń