Tak na wszelki wypadek, jeśli Magazyn Wielkanocny to za mało, bądź rozbudził tylko Wasz apetyt to mam dla Was 3 pomysły na dekoracje do wykonania własnoręcznie.
Transfer na drewnie
Izabela z bloga Magiczne Dodatki Izabeli proponuje transfer na plastrze brzozy. Znalazłą grafikę w Internecie i przeniosła ją na drewno za pomocą olejku lawendowego (metoda opisana tu).
Jajo decoupage
Aiden z bloga Aiden Decou obiecała sobie, że w tym roku więcej jaj nie będzie robić. Jednak nie wytrzymała i tak powstało styropianowe jaja ozdobione metodą decoupage.
Pachnąca dekoracja
Justyna z bloga Justyna mdmx do dekoracji wykorzystała owalny kształt - pozostałość po gotowej pizzy. Okleiła go grubą taśmą dwustronną, a następnie owinęła sznurkiem. Na koniec dekoracje ułożone z pachnącego pot-pourri przykleiła klejem na gorąco.
Najbardziej podoba mi się transfer na drewnie. Chyba muszę poprosić męża, żeby mi ciachnął takie plasterki. :)
OdpowiedzUsuńTeż bym przyjęła kilka:)
OdpowiedzUsuńOo, ja też. ;) Chętnie zrobiłabym z nich podkładki pod talerze. :)
OdpowiedzUsuńPodkładkę Izy widziałam już wcześniej i bardzo mnie zachwyciła!!! :)
OdpowiedzUsuńte plasterki brzozy są cudne :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej zaciekawiła podstawka drewniana i pędzę na bloga zobaczyć jak bo zrobić:)
OdpowiedzUsuńTransfer jest hiper ekstra! Tylko skąd tu skombinować taki plaster brzozy?
OdpowiedzUsuńWow super ten transfer, muszę brzozę skombinować.
OdpowiedzUsuńOstatnie jajo mega
OdpowiedzUsuńDziekuje dziewczyny ze Wam się mój
OdpowiedzUsuńtransfer podoba,pozdrawiam
Wow super, że moje jajo w takim fajnym towarzystwie gości na ŻKT!!!! Plastry brzozy genialne! Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe dekoracje! Mi podoba się jajo ze sznureczka i wzór w drewnie.
OdpowiedzUsuńWszystkie trzy super, jednak transfer na drewnie najbardzej mi się podoba ^^
OdpowiedzUsuńTransfer na drewnie to świetna sprawa. :)
OdpowiedzUsuńMi na decupage :)
OdpowiedzUsuńdrewniane dekoracje super! musze przyjrzec sie tej metodzie transferu, wyglada super!
OdpowiedzUsuńMagiczne dodatki Izabeli wygrywają dla mnie. Do głowy mi nie przyszło aby użyć olejku i, że to takie banalnie proste. Super!
OdpowiedzUsuńBoskie dekoracje! To ja mogę się schować z moimi papierowymi ozdóbkami :P
OdpowiedzUsuńPomyślałam o tym samym! Drewno kocham, podkładki podobnie. Pomysł świetny, będę drążyć, póki mężu nie ciachnie :)
OdpowiedzUsuń