ROZCZAROWANIE NA STARCIE
Pierwszą emocją po instalacji DISQUS i zaimportowaniu starych komentarzy było rozczarowanie. Komentarze są wszystkie. Import poszedł gładko. Minusem jednak dużym okazał się fakt, że w starych komentarzach nie jest zachowana struktura dialogu. Moje odpowiedzi nie są powiązane z Waszymi pytaniami. Nie ma nawet ikonki przy moich odpowiedziach. To odkrycie sprawiło, że pozostanie przy tym systemie stanęło pod dużym znakiem zapytania.
BILANS
Po tym jak wypiłam meliskę i ochłonęłam zastanowiłam się nad plusami i minusami. Nie będę przecież podejmować decyzji pod wpływem emocji:)
MINUSY:
1. Brak struktury dialogu w zaimportowanych komentarza
2. Niechęć części komentujących do nowego systemu komentarzy
PLUSY:
1. Powiadomienia, gdy ktoś odpowie na Twój komentarz bez konieczności subskrybowania wszystkich komentarzy - mniej spamu na skrzynce + zindywidualizowane powiadomienia
2. Możliwość głosowania na komentarze (na górze pojawiają się te najbardziej wartościowe - przydatne, gdy prosimy czytelników np. o radę)
3. Łatwo trafić na bloga osoby, która komentuje.
4. Możliwość obserwowania komentarzy wybranych osób.
------------------------
Wszystko co powyżej składa się na to, że prowadzenie dyskusji, dialogu jest łatwiejsze.
Plusy do mnie przemawiają. A co z minusami? Wygląd starych komentarzy przełknę. A co z potencjalną niechęcią czytelników do nowego systemu komentarzy? Kurcze, odwiedza mnie sporo cudownych kobiet, które lubią zmieniać swoje wnętrza i blogi. Wiele z nich chciałoby, tak jak ja, zmienić swoje życie. Mam więc nadzieję, że zmiana sposobu komentowania to będzie dla nich pikuś! I hope so!:)
TWORZENIE PROFILU NA DISQUS
Po komentarzach widziałam, że część z Was ma już konto, część założyła je po wizycie u mnie, a część komentuje bez rejestracji. Absolutnie nie przeszkadza mi, że ktoś nie chce się rejestrować. Będę jednak zachęcać, aby się przełamać bo korzyści czerpie też komentujący, a nie tylko autor bloga. Dodatkowo, aby się zarejestrować nie trzeba wchodzić na zewnętrzną stronę, ani wypełniać długaśnych formularzy. Za pomocą 2-3 kliknięć możecie zarejestrować się za pomocą posiadanego już konta GOOGLE, FACEBOOK lub TWITTER
Na początku widzimy takie oto okienko do komentowania.
Teraz wystarczy wybrać za pomocą, którego konta chcemy się zalogować. Jeśli jesteśmy już zalogowaniu np. w naszej przeglądarce do Google, nie będzie trzeba nawet tego powtarzać - można zacząć komentować.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Temat DISQUS będę jeszcze zgłębiać. Jeśli nauczę się czegoś ciekawego możecie być pewne, że się tym podzielę. Dajcie znać co myślicie o tym systemie komentowania i czy interesuje Was INSTRUKCJA INSTALACJI DISQUS?
Na sam koniec dodam tylko z innej beczki, że w sobotę opublikowałam wyniki wyzwania blogowo-fotograficznego!!!
Tu jestem. A Ty?:)
Pewnie że jesteśmy zainteresowane:)
OdpowiedzUsuńW Disqus także podoba mi się to, że na maila przychodzą odpowiedzi na konkretne komentarze. Poza tym, tak jak napisałaś, założenie konta to pikuś, a przydaje się, bo sporo blogów posiada ten system komentowania.
OdpowiedzUsuńA jednak się na coś wtedy przydałam :) poczta pantoflowa działa, bo ja artykuł dostałam od Moaa :P
OdpowiedzUsuńTez sie nad tym zastanawiam
OdpowiedzUsuńNo i dobrze. Dzielimy się wiedzą i znaleziskami aby nasze blogi były piękniejsze i bardziej funkcjonalne!:)
OdpowiedzUsuńI jakie przemyślenia na tą chwilę?
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć:)
OdpowiedzUsuńFajnie widzieć jak Disqus pojawia się na coraz to nowych blogach :) Moim zdaniem ten system wygląda dużo lepiej, niż bloggerowe komentarze, no i jego ogromną zaletą są te powiadomienia o odpowiedzi na komentarz - żadnych więcej opuszczonych pytań bez odpowiedzi :) Sama nieraz zapominałam, że u kogoś skomentowałam na bloggerze, bo robiłam to w tylu miejscach, że nie dało się ogarnąć. Teraz dużo chętniej komentuję tam, gdzie jest Disqus :)
OdpowiedzUsuńDużym minusem jest to, że u mnie Disqus wolno się ładuje i przez to wygląda jakbym pozbyła się funkcji komentowania na blogu :-/ Ilość komentarzy zmniejszyła się niestety bardzo.
OdpowiedzUsuńTeż to zauważyłam niestety, dlatego ja się nie zdecyduję. Ostatnio u Ciebie Moaa myślałam, że wyłączyłaś możliwość komentowania... a korzystałam w domu, gdzie wieczorami internet nieco wolniej chodzi :(
OdpowiedzUsuńTez zauważyłam, że komentarzy jest trochę mniej, ale nie sądziłam, że to przez może być spowodowane wolnym ładowaniem. Zmartwiłyście mnie!:/
OdpowiedzUsuńJa mam u siebie od jakiegoś miesiąca i jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńMi nie przeszkadza inna forma dialogu na blogu, jeśli coś chcę skomentować to zrobię to nawet za cenę wpisywania kilku okienek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też u Moaa myślałam, że nie ma żadnych komentarzy, potem mi się wyświetliły, a później znów nie były widoczne. I faktycznie długo się ładują. U siebie zainstalowałam na próbę. ale odinstalowałam, bo jednak lubię mieć chronologię. Wiem, że są osoby zaglądające do wpisów fotograficznych i w komentarzach wiele innych rzeczy wychodzi, które również są przydatne, a bez chronologii ciężko się połapać.
OdpowiedzUsuńDruga rzecz, która w Disqus mi się nie podoba to brak możliwości formatowania stylami css. Ja lubię jak jest przejrzyście i po mojemu.
Jedyne czego naprawdę mi brakuje w systemie bloggerowskim to powiadomienia na komentarze. I to jest właśnie silny argument za tym, żeby zmienić system.
OdpowiedzUsuńCzyli głosy są podzielona, a ja teraz trochę rozdarta. Nie odczułaś spadku ilości komentarzy?
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Disqus, komentuję blogi z tym systemem o wiele chętniej. U mnie też się sprawdza. I myślę, że ma przyszłość, w ostatnim czasie blogerzy wręcz lawinowo się w niego zaopatrują :)
OdpowiedzUsuńCzekam na ten Disqus u Ciebie, kochana :)
OdpowiedzUsuńNie, nic takiego nie zaobserwowałam :) raczej wręcz przeciwnie.
OdpowiedzUsuńI ja mam tak samo, i długo się głowiłam, czy przejść na Disqusa, i w końcu się zdecydowałam. To jednak wygoda z tymi powiadomieniami i możliwością pamiętania przez system, nie moją główkę, gdzie się już było i komentowało :) Mam nadzieję, że i moi czytelnicy (jak w końcu będą mieć co czytać;) przekonają się do tego systemu.
OdpowiedzUsuńMam pytanko posiadasz blaga na blogspocie a jest też możliwość funkcji dyskusji na bloggerze ???? Mnie czasem nie lubi komp dlatego pytam bo jestem zielona w tym temacie ....u siebie w ustawieniach nie widzę tej funkcji....możesz mi podpowiedzieć .......
OdpowiedzUsuńKochana, a co masz dokładnie na myśli pisząc o opcji "dyskusji"?
OdpowiedzUsuńNie ma nad czym się tak naprawdę zastanawiać. Disqus to najlepsze, co może spotkać blogera (poza społecznością ofc) ^^. Raz, że można sprawdzać kto jakim jest komentatorem; dwa - czy osoba, z którą dyskutujesz również prowadzi bloga i 3 - a nuż ktoś trafi do Ciebie z innego bloga i zostanie. Minusy przegrywają z plusami. Nawet jeśli masz już swoje komentarze, to nie wahałbym się. W najnowszych wpisach hierarchia dyskusji będzie już zachowana, a to najważniejsze. Dziś ruszyłem ze swoim blogiem i bez zastanowienia wybrałem Disqusa ^^.
OdpowiedzUsuńJa jestem na tak:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej przemawiają do mnie powiadomienia do naszych komentarzy
Nie zamierzam rezygnować. Zmartwiło mnie tylko długie ładowanie się komentarzy u czytelników z niezbyt szybkim łączem.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę funkcję! Aż dziw, że blogger nie oferuje czegoś tak prostego!
OdpowiedzUsuńTak, to moze być tak naprawdę jedyny mankament Disqusa. Ale dzięki temu, że ładuje się zewnątrz, to cała strona działa nieco szybciej. Still - ile jest osób, które mają słabe łącze? Promil, bo imo minimalna prędkość w każdym domu to pewnie jakieś 15mb/s.
OdpowiedzUsuńDziewczyny - sama się zastanawiam teraz nad tym tematem. Mam "świeżego" bloga i nie potracę zbytnio chronologii komentarzy. Tylko to ładowanie...Przyznam tylko, że sama chętnie patrzę na blogi z Disqus:) Podobają mi się powiadomienia mejlowe.. Zatem - instalować?
OdpowiedzUsuńJa postanowiłam zostać przy Disqus bo w ogólnym rozrachunku plusów jest więcej, ale sama musisz zdecydować:)
OdpowiedzUsuńZainstalowałam, a raczej mój brat. Zadowolony chłopak nie był. Na początku wszystko ok, komentarze przeszły. Ale potem zażyczyłam sobie czarnej czcionki jak u Ciebie w nazwie:) i się zaczęło :) Zniknęły mi komentarze. Potem pojawiły się, ale wyświetlały się tylko w Chrome, podczas gdy w Mozilii długo, długo nie. Już jest ok, choć muszę poprawić wygląd :) Disqus ma przyszłość, jest ok. Ale z informatycznej strony (wg mojego brata) to średni.
OdpowiedzUsuńJa lubię disqus'a - przede wszystkim widzę czy/co ktoś mi odpowiedział:).
OdpowiedzUsuńDobrze, że masz takiego speca do dyspozycji!!!
OdpowiedzUsuńNiedawno zainstalowałam u siebie disqus i jakoś wydaje mi się że ilość komentarzy spadła. Wydaje mi się że dobrze zainstalowałam i wszystko gra. Byłam zachwycona tą formą komentowania, ale juz sama nie wiem...:/
OdpowiedzUsuńTeż byłam zachwycona ... do dzisiaj, kiedy przeszłam na własną domenę i wszystko szlak trafił - nie ma komentarzy, nawet po wykonaniu migracji w Adminie :( Okazuje się, że nie jest taki doskonały ... Ehh, i co teraz?
OdpowiedzUsuńPs. właśnie do Ciebie trafiłam, podoba mi się, zostaję ;)
Hej, u mnie migracja tez się nie powiodła chociaż teraz widzę, że pod tym postem i starszymi komentarze są...może jednak się coś dzieje? Czekam na odpowiedź z supportu - jak coś się dowiem to napiszę
OdpowiedzUsuńNajgorsze jest to, że przy próbie powrotu do komentarzy google z Disqus'a nie wracają (próbowałam) - pozostaje mi tylko wierzyć, że z czasem wszystko dojdzie do normy :)
OdpowiedzUsuńJa wlasnie zastanawiam sie nad zainstalowaniem go u siebie.... I sie waham tak czy nie tak czy nie... Ale uzywam go komentujac u innych i wydaje mi sie ze jest wygodny.
OdpowiedzUsuńDla mnie wartością nie do przecenienia jest prosta funkcja powiadomień, gdy dostaje się odpowiedź. Z punktu widzenia blogera to korzystne, ponieważ pozwala nawiązać dialog z czytelnikiem, który dzięki temu wraca na bloga.
OdpowiedzUsuńOk, zdecydowalam sie i zainstalowalam :) ciekawa jestem jak to bedzie dzialac. Mam nadzieje ze ok:)
OdpowiedzUsuń