ile będzie musiało przejść cierpienia już na początku swojej drogi. Niestety zdarza się tak, że nie wszystko idzie gładko, nie wszystko jest tak jak miało być. Trzeba się jednak najpierw wypłakać, a potem otrząsnąć i stawić czoła temu co nas czeka - bo kto jak nie mama?
To piosenka, którą dedykujemy naszemu szkrabowi:
"Tomorrow is another day
And you won't have to hide away
You'll be a Man, Boy !
But for now it's time to Run, it's time to Run !
Run Boy Run ! This ride is a journey to
Run Boy Run ! The secret inside of you
Run Boy Run ! This race is a prophecy
Run Boy Run ! And disappear in the trees"
And you won't have to hide away
You'll be a Man, Boy !
But for now it's time to Run, it's time to Run !
Run Boy Run ! This ride is a journey to
Run Boy Run ! The secret inside of you
Run Boy Run ! This race is a prophecy
Run Boy Run ! And disappear in the trees"
Ogromne gratulacje i mnóstwo zdrówka dla Waszego Maluszka i dla Was wszystkich razem!
OdpowiedzUsuńNiech maleńki rośnie zdrowy i silny!
Trzymam kciuki...
P.S. Ja na początku miałam też wiele zmartwień, bo nie wszystko poszło gładko, książkowo.
Łez wylałam mnóstwo bo i strachu też było sporo.
Ale teraz jest dobrze! A nawet bardzo dobrze!
:)
Pozdrawiam Was ciepło.
Katarynka
Gratuluję serdecznie! Życzę Twojemu synkowi zdrówka i żeby był szczęśliwy w każdej chwili swojego życia.
OdpowiedzUsuńPoczątki bywają trudne, dobrze wiedzieć, że z perspektywy możesz powiedzieć, że minęło i jest dobrze!
OdpowiedzUsuńDziękujemy ogromnie!
OdpowiedzUsuńnasza malutka ważyła 1760g i miesiąc spędziła w szpitalu a teraz ma prawie 7 miesięcy, nadgania dzieci urodzone w terminie i w ogóle po niej nie widać, że były jakieś problemy. Wam też życzę dużo szczęścia, zdrowia i spokoju dla Waszego Maluszka :)
OdpowiedzUsuńTen miesiąc musiał się dla Was ciągnąć w nieskończoność. Dobrze, że możecie teraz traktować to w kategoriach nieprzyjemnej przeszłości i cieszyć się swoim szkrabem! Dziękujemy bardzo za życzenia.
OdpowiedzUsuńGratulacje! Maluszek sobie poradzi i nabierze ciałka szybciej, niż przypuszczasz. Zdrówka dla Was!
OdpowiedzUsuńGratulacje i ogromu szczęścia!!!!!! Niech rośnie zdrowo.
OdpowiedzUsuńKochana Mamo i kreatywna dobra i piękna kobieto! po burzy zawsze wychodzi słońce! Życzę Wam z całą moją rodziną dużo radości i samych szczęśliwych i beztroskich chwil. Niedługo do chucherko będzie szalało z twoim starszym synkiem jak to jest już u nas :) wielkie UŚCISKI I BUZIAKI ślę w waszą stronę!!!!
OdpowiedzUsuńKochana - będzie dobrze. Pozdrowienia od Gajki - ważyła 2 miesiące temu tyle co Twój smyk, teraz już jest okrąglutka. Trzymam kciuki za Wasze szczęście i powodzenie, wiem ile to stresu. Ale każdego dnia będzie lepiej!
OdpowiedzUsuńGratulacje ogromne!!
OdpowiedzUsuńMojej przyjaciółki córka też urodziła się bardzo mała i miała trochę problemów, ale teraz jest już coraz lepiej i rośnie. U Was też będzie wszystko dobrze!!! Ściskam Was gorąco!!!!
Hejka Maria p- to ja pisałam komentarz pod tobą - Asiante ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję Maleństwa! :) Duuużo zdrówka!
OdpowiedzUsuńOgromne gratulacje! Dużo zdrówka dla Was.
OdpowiedzUsuńGratulacje! Dużo, dużo zdrówka! Nabierajcie sił. Uściski dla Was!
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńSynek cudny i widać ze silny!
Będzie dobrze! Niech rosnie wielki!
Buziaki!
Jejku! Taaaaki maluszek. Życzę wszystkiego najlepszego i jak najmniej trosk!
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje! Uściski i buziaki dla Mamy i Maleństwa :*
OdpowiedzUsuńKochana ja wiem, że będzie dobrze! Musisz być silna dla niego!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo. Najbliższe miesiące mogą być dla nas dość trudne i nie mogę się doczekać, aż wszystko będzie za nami.
OdpowiedzUsuńDacie radę. Silni jesteście :) Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńWszystko będzie dobrze, słońce. Trzymam kciuki rękami i nogami :)
OdpowiedzUsuń:*
Gratulacje i dużo zdrowia! Wszystko będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńOgromne gratulacje!!! Dużo zdrowia dla maluszka i mamy :)
OdpowiedzUsuńNajszczersze gratulacje :) Zdrowia :)
OdpowiedzUsuńGratulacje. "To z takich maleńkich istot wyrastają Wielcy ludzie". Dużo zdrówka i radości
OdpowiedzUsuńMoj Franus urodzil sie 3 tygodnie temu, waga 2500g. Wszystko jest dobrze. Podkarmic, obrzadrzyc miloscia i bedzie wszystko ok pozdrawiam i zycze szczescia xx
OdpowiedzUsuńWitam na świecie kolejnego pięknego kawalera ;) A dla rodziców wielkie gratulacje. Piszesz, że ciężki okres przed Tobą więc życzę ci byś jaknajwięcej czerpała sił z tej wielkiej miłości do małego Szkrabika i jego starszego brata. Ja jestem pewna, że dacie radę przetrzymać wszystko, bo kto jak kto, ale mamy zawsze dają radę ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje i zdrówka :)
OdpowiedzUsuńTaka kruszynka! Mały Wielki człowiek! Jeszcze Cię przerośnie,zobaczysz :)
OdpowiedzUsuńGrattuluję!
Karolino! Dużo siły, a jeszcze więcej spokoju! Dzieciaki są bardzo waleczne:) Trzymamy kciuki za szybki powrót do domu!
OdpowiedzUsuńGratulacje! Zdrówka życzymy, siły oraz spokoju! Będzie dobrze - nie ma innego wyjścia! Ja jestem mamą dwóch wcześniaków o bardzo zbliżonej wadze do Twojego maluszka. Na początku było strachu wiele a teraz? Nie wiem skąd one biorą tyle energii.
OdpowiedzUsuńWspaniale, że jesteście już razem! Trzeba czasu i wszystko się na pewno ułoży. A dwóch chłopaków, to strasznie fajna przygoda, obiecuję! :) Trzymajcie się ciepło całą rodziną i przesyłam moc ciepłych myśli w Waszą stronę!
OdpowiedzUsuńCudownie! Gratuluję Wam i życzę Spokoju i Radości. A mały niech rośnie zdrowy, okrąglutki :)
OdpowiedzUsuńOgromne gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńMały Szkrabie - witaj na tym naszym pięknym świecie! :D
Moje gratulacje! Śliczny chłopiec :) Oby zdrowo i szczęśliwie rósł!
OdpowiedzUsuńGratulacje !!! Dużo zdrowia i spokoju dla Was.:) Zapomina się czasem, że oprócz tych pięknych, magicznych pierwszych chwil z dzieckiem jest dużo leku o maleńką istotkę, pierwsze miesiące to czasem gonitwa po specjalistach w celu upewnienia się, że wszystko jest w porządku, czasem jakaś rehabilitacja (znam). Tak jak napisałaś, mamy potrafią i mają siłę i szkraby też są waleczne...Mam nadzieję, że szybko wrócicie do siebie i chłopaczek szybko nabierze krzepy.
OdpowiedzUsuńŚliczniutki jest!!! Jeszcze raz zdrowia i ściskam!
Gratuluję z całego serca :) Faktycznie chucherko, ale niesamowicie urocze :) Życzę duuuuużo zdrówka dla Maluszka, a Tobie szybkiej regeneracji i spokoju :) uściski!
OdpowiedzUsuńGratulacje! Dużo zdrówka i siły dla Was obojga. Wzorowego przybierania na masie. Trzymajcie się. ;)
OdpowiedzUsuńSerdeczne gratulacje ! Dużo spokoju , Zdrowia i Samego Dobra :))) Będzie dobrze - musi być!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Trzymam kciuki! Wszystko będzie dobrze, a Ty mysl pozytywnie! Buziaki
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo sił (dla Maluszka) i dobrych myśli (szczególnie dla Was). Za jakiś czas to doświadczenie będzie już za Wami, obyście wytrwali do tego czasu pełni nadziei. Rozumiem, że to trudne. Ja po pierwszym porodzie też miałam trudny czas, co prawda o czasie, ale wdał się paciorkowiec - mała zapominała oddychać, miała spadki tlenu we krwi, nie chciała jeść. Trudny to był czas... Potem szalone problemy z wagą. Ale stopniowo zaczęło się układać. Dzisiaj, jak pisze wiele dziewczyn, to wulkan energii. Życzę Wam więc sił na ten czas, nie wstydźcie się łez i słabości. Obyście za rok byli po prostu mocniejsi tym doświadczeniem, a wszystko było już zupełnie inne - łatwiejsze! trzymajcie się!
OdpowiedzUsuńGratulacje już drugiego bobaska niech zdrowo się chowa:)
OdpowiedzUsuńBuu,jakoś nie wyświetliło mojego komentarza z wczoraj ;[
OdpowiedzUsuńKarolciu,wiem coś na ten temat,uwierz mi.Ale pamiętaj-co nas nie zabije to nas wzmocni.Życzę dużo sił i spokoju wewnętrznego!
Buziaczki!
Bądźcie silni, macie siebie! Karolina, a Ty masz teraz czas, by myśleć o tej jasnej stronie. Tylko :)
OdpowiedzUsuńKarolino Gratulacje!!! Dużo, dużo spokoju na najbliższe dni dla Ciebie i synka. Po burzy zawsze wychodzi słońce? Ściskam Justyna
OdpowiedzUsuńGratulacje! Piękny dzieciaczek. Na pewno będzie miał wspaniałe życie, u boku takiej mamy nie ma po prostu innej opcji:)
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę dużo siły dla maluszka i mamy :)
OdpowiedzUsuńOch, ale maleństwo <3 Dużo radości, cierpliwości i szczęścia życzę całej Waszej rodzinie. Cieszcie się sobą, dbajcie o siebie - my poczekamy cierpliwie :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję i nominuję Ciebie i Twój blog do Liebster Blog Award. Zapraszam na mój blog po pytania i życzę udanej zabawy.
OdpowiedzUsuńJadecyduje.wordpress.com.
Kochana gratuluję małego cudeńka, jest śliczny :) Mój po urodzeniu miał ledwie 50 gram więcej. Trzymam baaardzo mocno kciuki za Was dwoje - szybkiego powrotu do domu. A ten utwór i teledysk do niego - wow!
OdpowiedzUsuńGratulacje przeogromne! Życzę dużo siły dla Was, jako rodziców i dla Maleństwa. Trzymam kciuki za całą Waszą rodzinę i myślę o Was. Jesteś bardzo silna, synek zapewne odziedziczył to po mamie, więc nie mam wątpliwości, że wszystko będzie dobrze! Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńZ całego serca gratuluję!!!
OdpowiedzUsuńGratuluje i zycze duzo sily dla malenstwa.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim dużo zdrowia, siły i spokoju! dobrze, że już Go masz na oku;) Z miłością mamusi, tatusia i braciszka szybko podrośnie:) jesteśmy z Tobą myślami!
OdpowiedzUsuńSłodziaczek maleńki... :))) Trzymajcie się dzielnie!
OdpowiedzUsuńGratuluje tych uroczych 2 kg milosci i pozdrawiam serdecznie Beata
OdpowiedzUsuńZdrówka i dużo siły. Moc gratulacji.
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję!
OdpowiedzUsuńGratuluje :) Wspaniały blog :) Obserwuje :)
OdpowiedzUsuń