Misja stół zakończona!

30 sty 2011

Skończyłam przemalowywać stół. Tak jak już pisałam wcześniej, efekt zamierzony miał być inny - szczególnie jeśli chodzi o kolor blatu. Zdjęcia nie oddają dobrze kolorów, ale chcę Wam pokazać jak to wyszło. Malowałam  techniką opisaną przez Dag-eSZ tu. Dodatkowo blat przetarłam po malowaniu papierem ściernym i postanowiłam zostawić go takiego odrapanego:) Podoba mi się. Luby nie może zrozumieć jak mogą podobać mi się rzeczy "niedomalowane" i "odrapane".


A tu możecie porównać jak wyglądał wcześniej, a jak wygląda teraz




No i na koniec pokusiłam się o malutką sesja na "nowym" stole:)



PS. Bestyjeczko, Mirelko i Marto - bardzo mi miło, że postanowiłyście śledzić moje poczynania. Pozdrawiam!




8 komentarzy:

  1. Stół wygląda świetnie! Podobnie planuję przerobić stół do nowej kuchni.
    Czekam na następne Twoje poczynania.
    Pozdrawiam :) marta

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również chętnie pośledzę ja zmieniasz swój domek.Zapowiada się ciekawie,stół wyszedł naprawdę nieźle.

    OdpowiedzUsuń
  3. I te inspiracje przeróbkowe na twoim blogu świene,lampa z łańcucha niesamowita!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za miłe słowa. To dopiero moje pierwsze kroki w przerabianiu i mogłabym pewne rzeczy zrobić inaczej, ale już mnie to wciągnęło i kombinuję za co teraz się zabrać:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Stół jest świetny również marzę o podobnym.
    Dziękuje za udział w moim candy

    OdpowiedzUsuń
  6. hello I am Francis JOIRIS author of the blog
    artpapiercarton
    thank you for your commentar for my cardboard stool
    if you have more questions
    you can write me on
    francisjoiris@hotmail.com

    OdpowiedzUsuń
  7. ja też ostatnio zastanawiałam się nad przyniesieniem paru gałązek do domu, ale jakoś boję się że sąsiedzi mnie nakryją przy ogołacaniu osiedlowego krzaka ;)

    stół wyszedł świetnie, też mam podobny z ikei i jakoś do końca mi nie pasuje..chyba chwycę za pędzel!

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. wygląda o niebo lepiej! Hej, jestem jeszcze licealistką, ale już tak bardzo nie mogę się doczekać wyprowadzki na 'własne śmieci',że przeglądam często wnętrzarskie inspiracje i właśnie przybyła Ci nowa stała czytelniczka! :)

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad. Każdy komentarz napędza do działania i dodaje skrzydeł. Właśnie Twój głos chcę usłyszeć!