Baner wita czytelnika i po części zdradza czego może się spodziewać dalej. Daje obietnicę ciekawej treści bądź wręcz przeciwnie. Niezależnie czy to o czym piszemy jest interesujące czy nie, może nie mieć szansy się obronić jeśli baner odstraszy czytelnika. Może sprawić, że ten nawet nie poświęci kilku minut, aby przekonać się samemu. To oczywiście pewne uogólnienie, ale w wielu sytuacjach prawdziwe. Dlatego warto zadbać, aby to czym witamy czytelnika było atrakcyjne.
To już trzecia część tego mini cyklu o projektowaniu banera na bloga. Mam nadzieję, że ten materiał zachęci do Was do działania i da solidne podstawy, aby to działanie zakończyło się sukcesem. Jeśli do tego wszystkiego dołożyć jeszcze szczyptę własnej inwencji to jestem pewna, że tak będzie.
To już trzecia część tego mini cyklu o projektowaniu banera na bloga. Mam nadzieję, że ten materiał zachęci do Was do działania i da solidne podstawy, aby to działanie zakończyło się sukcesem. Jeśli do tego wszystkiego dołożyć jeszcze szczyptę własnej inwencji to jestem pewna, że tak będzie.
Ten wpis jest częścią mini cyklu pt. "Jak zaprojektować baner blogowy", dlatego warto zapoznać się z całym materiałem, aby zebrać kompleksową wiedzę w tym temacie.
3. DOBIERAMY CZCIONKI
RODZAJE CZCIONEK
Tematem na dziś są czcionki i dobre praktyki ich łączenia. Na początek warto wprowadzić pewną systematykę. To dużo ułatwi. Na potrzeby tego wpisu wyróżnimy sobie cztery rodzaje czcionek Serif, Sans-Serif, Script, Decorative. Ta wiedza ułatwi Wam wyszukiwanie fontów, których potrzebujecie oraz odczytanie ściągi, którą znajdziecie dalej.JAK ŁĄCZYĆ CZCIONKI?
Jest kilka zasad o których warto pamiętać. Zasady można łamać, ale trzeba mieć w tym trochę doświadczenia. Wybrałam 5, moim zdaniem najważniejszych i dodatkowo przygotowałam dla Was ściągawkę!
1. Nie łącz dwóch bardzo podobnych czcionek
2. Ogranicz się do dwóch czcionek. Jeśli musisz użyć trzech rób to bardzo rozważnie
3. Łącz różne rodzaje czcionek
4. Nie mieszaj różnych czcionek dekoracyjnych
5. Używaj czcionek różnej wielkości i grubości
Na koniec zdradzę Wam coś jeszcze. Znajomość powyższego przyda się Wam nie tylko podczas projektowania banera blogowego. Z powodzeniem możecie to wykorzystać dobierając czcionki na blogu, tworząc różne dokumenty czy infografiki. Gdzie szukać bezpłatnych czcionek? Z czystym sumieniem mogę polecić Wam stronę Dafont, gdzie są świetnie pogrupowane.
***
Kochane, przypomnę w tym miejscu, że trwa konkurs, który zorganizowałam we współpracy z Westwing. Do wygrania 150 zł na zakupy w sklepie! Nie przegapcie tej okazji bo zgłoszenie zajmie Wam tylko chwilę:)
Mnogość wyboru może przytłoczyć:)
OdpowiedzUsuńJest tyle fajnych czcionek, że ja na swojego bloga chyba tydzień wybierałam, a i tak nie jestem usatysfakcjonowana :-) gorzej z tym, że sporo z nich nie ma polskich znaków i trzeba się nieźle naszukać.
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubie script :)
OdpowiedzUsuńWow, bardzo fajny post, przyda mi się pewnie jeszcze nie raz :)
OdpowiedzUsuńŚwietne porady kochana :)
OdpowiedzUsuńSuper fajny post jak zwykle bez zbytniego gadania. Karolinko trzymam mocno kciuki za twój udział w Blogu Roku na pewno zagłosuję!!!!
OdpowiedzUsuńNajbardziej chyba przypadły mi do gustu połączenia 4, 5, 7 i 8. Skąd w ogóle pomysł na taką notkę? hehe, fajnie^^ Coś nowego.. :>
OdpowiedzUsuńzapraszam również do siebie na
DIYmyDESIGN.blogspot.com pozdrawiam ;***
Fonty a nie czcionki ;p
OdpowiedzUsuńTemat wpisu przyszedł do mnie naturalnie. Sama się tym interesuję więc się tym z Wami dzielę:)
OdpowiedzUsuńok ok rozumiem :D
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana!:)
OdpowiedzUsuńALe mnie oswiecilo. Dzieki KArolina Pozdrawiam Beata
OdpowiedzUsuńTego mi było trzeba! Jestem teraz na etapie zmieniania szablonu bloga i w głowie tysiące pomysłów, w tym na czcionki :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej przekonuje mnie prostota, mam wrażenie, że to stanowczo coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuń