 |
Dawno nie pokazywałam mieszkania mimo, że zachodzą w nim małe zmiany. Dzisiaj wspólnym mianownikiem, większości tego co chcę Wam pokazać jest fakt, że pochodzi od Was. Tak, od Was - od cudownych kobiet, które poznałam dzięki blogowaniu. Uwielbiam to, że mogę otaczać się wytworami Waszych zdolnych łapek. Jakiś czas temu chwaliłam Wam się pięknymi stempelkami od Inki (nawiasem mówiąc wczoraj w końcu je rozdziewiczyłam!!!:)), a dzisiaj czas na roletę, serduszko, kosmetyczkę i podkładkę.
Zacznę od największego kalibru. Okno w kuchni przez kilka lat było puste. Sąsiedzi zawsze wiedzieli gdy wieczorem zaglądałam do lodówki lub zostawiłam nie umyte naczynia. Dlatego oprócz tego, że teraz okno jest ładnie "ubrane" to w dodatku mogę szperać po szafkach w poszukiwaniu czegoś słodkiego bez podglądaczy:) Diana wyczarowała dla mnie tę roletę rzymską, choć na co dzień swoje szyciowe umiejętności wykorzystuje bardziej artystycznie (widziałyście jej lalki???!!!) Trudno uwierzyć, że szyła roletę rzymską pierwszy raz - zdolna bestia!
Jeśli śledzicie mnie na Instagram wiecie, że niedawno odebrałam paczkę z Westwing. Pojemniki w gwiazdki widoczne na zdjęciach były częścią jej zawartości. Najbardziej zaskoczyło mnie to, że karton był tak duży, że pomieściłby przynajmniej 3-krotnie większe zamówienie. Przyznać jednak trzeba, że zawartość była dobrze zabezpieczona, co było istotne dla drugiej części mojej przesyłki - o tym dalej.
Na wstępie powinnam napisać, że wspólnym mianownikiem tego posta jest również to iż wszystkie cudowne kobiety o których dzisiaj piszę lubują się w szyciu. Kasia uraczyła mnie precyzyjnie odszytą kosmetyczką i podkładką. Dodatkowo dobrała piękne materiały. Trafiła w 100% w mój gust.
Podkładka zdobi aktualnie stół wraz z wazonikami, które były drugą częścią mojej przesyłki z Westwing.
Kosmetyczka także znalazła swoje miejsce:)
Dziewczyny, dziękuję Wam jeszcze raz :*
PS. Przy okazji ciekawa jestem czy interesuje Was jak samej zrobić za grosze mechanizm rolety rzymskiej? :)
Karolino!!! własnie u siebie napisałam ,że muszę się do Ciebie wybrać , bo długo nie byłam...a wiem ,że synek Nowiuśki na pewno gdzieś będzie na fotkach :) i wiesz co??? jest mi tak miło, że ... że nie wiem co :) Serduszko od Shekoku przy serduszku Rocha ?? duma mnie rozsadzi za chwilę :) bardzo mi miło:) i gratuluję Ci tego Maleństwa!! słodziutki, maleńki, ale odrobi sobie :)
OdpowiedzUsuńw mieszkaniu równie błogo:) i jeśli możesz napisz proszę jakiej firmy są wazoniki ( jakiej są wysokości?)- muszę je mieć:) Na Westwing będzie ciężko znaleźć.
Dziękuję za słówko u mnie i pozdrawiam
S.
Karolina, ślicznie masz tam :) Muszę zapoznać dziewczyny, które wspominasz. Chętnie skorzystam z ich cudeniek. Pozdrawiam Cię serdecznie. Dobrze Cię czytać. A Maleńki jest cu-dow-ny:)
OdpowiedzUsuńPiękna roleta! Ja jestem bardzo zainteresowana mechanizmem, chętnie bym popełniła DIY :-)
OdpowiedzUsuńoj bardzo bym chciała zrobić sobie taką roletkę, Twoja jest super
OdpowiedzUsuńja też jestem ciekawa, bo sama chciałam stworzyć taką roletę. czekam na instrukcje :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję Karolcia ślicznego malenstwa!
OdpowiedzUsuń:))
Zdrówka zyczę.
A z domku super wpadły mi w oko puszki w gwiazdeczki.
Roleta pięknie wpasowała się w okno :) Cudowny masz dom no a najcudowniejszy to ten maleńki szkrab :)
OdpowiedzUsuńPiękne dodatki i gustownie dobrane. ;)
OdpowiedzUsuńPrze-pię-knie! Najlepszy ten mały śpioch, do wycałowania :)) Roleta super, sama od roku szukam czegoś na okno w swojej kuchni. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWow! bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMalutki jest słodki... Cieszę się, że trafiłam w gust. Super kucjnia i czekam na instrukcję rolety. Pozdrawiam cieplutko!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuńJak slicznie tu u Ciebie pozdrawiam serdecznie Beata
OdpowiedzUsuńBardzo przyjazne, piękne wnętrze :) Odnalazłabym się tam!
OdpowiedzUsuńhttp://littlemoodbook.blogspot.com
Delikatne i bardzo przytulne wnętrze. A "Owoc Miłości" słodziutki:-)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie :) Dzidziuś ślicznie sobie śpi, nowe rzeczy pięknie się prezentują - z tych zdjeć wyczuwam niezwykłą harmonię! PS - Westwing zawsze bardzo dobrze pakuje swoje produkty. W zeszłym tygodniu zamówiłam pościel :)
OdpowiedzUsuńWczoraj oglądałam firany i zasłony, m.in. zasłony rzymskie do kuchni. Przypomniało mi się, że widziałam ostatnio u ciebie. Rzeczywiście jest piękna, tylko zastanawiam się nad funkcjonalnością. Zawsze miałam w kuchni żaluzje (w kolorze złamanej bieli). Teraz kuchnię będę mieć białą+drewno i rozważam albo znów żaluzje (hmmm... nie wiem czy nie za dużo bieli będzie :P), albo żaluzje drewniane albo właśnie roletę rzymską (w szarości delikatnej). Tylko że mam kuchnię bliko okna i boję się, czy nie będzie się na niej tłuszcz rozbryzgiwał od smażenia :/ niby można prać, no ale kurcze,... byle nie za często:D Jak masz jakieś przemyślenia do podzielenia się w tej kwestii to bardzo chętnie posłucham ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cudnie u Ciebie, ale najpiękniejszy jest Maluszek! :***
OdpowiedzUsuńMiło mi, że znalazłam się w tym gronie :)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty dostałaś, Karolinko, zazdroszczę! I oczywiście chętnie się dowiem, jak zrobić samemu roletę rzymską :)
Uściski!
mnie ostatnio interesuje wszelkie diy mieszkaniowe więc jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńJak Mój Jabułek usłyszy, że do Gniewka dobrałaś Rocha to Cię pokocha na odległość :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę pięknego mieszkania i tego słodziutkiego Maluszka!
I szczerze mówiąc - czekam na jakieś spotkanie blogerek, żeby Cię w końcu poznać na żywo :) Buziaki :*
Jabułek lubi takie imiona? Nasze wybory zwykle nie spotykają się ze zrozumieniem. Często słyszę pytanie dlaczego takie imię. Odpowiedź jest prosta i chyba taka sama jak większości innych mam: bo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńJak będziesz słyszeć o jakimś spotkaniu blogerek w Poznaniu lub okolicy na którym będziesz to koniecznie daj mi znać bo w całym zamieszaniu może mi to umknąć, a wybrałabym się chętnie!