Od dawna nie pokazywałam niczego nowego bo za bardzo nic się nie działo. Małymi kroczkami jedynie odświeżam kuchnię. Nie skończyłam jeszcze, ale postanowiłam pokazać już zaistniałe zmiany. Jak widać szafki mam starusieńkie, tak jak sprzęty. Muszą jednak z nami jeszcze trochę zostać i chcę, aby cieszył mnie ich widok, a nie odstraszał. Do tej pory zmieniłam układ szafek, wymieniłam zlew. Szafki są w trakcie malowania. Jeszcze potrzebują z jedną warstwę farby. Wymieniam również dolne maskownice (nie są jeszcze przytwierdzone). Najwięcej rozmyślam co zrobić ze ścianą nad szafkami. Jakich kolorów i materiałów użyć. Najchętniej nadałabym kuchni wygląd lekko industrialny, jednak musi to być jakiś tani sposób i łatwy do wykonania. Może Wy macie jakieś pomysły? Będę wdzięczna za każdą radę i pomysł. Przyda mi się spojrzenie kogoś z zewnątrz. Nie długo pokarzę swoją łazienkę. Brakuje w niej jeszcze kilku rzeczy, ale może też coś doradzicie:)
Kuchnia przed i w trakcie
20 mar 2011
Autor:
Unknown
Etykiety:
Moje mieszkanie
Autorka
Karolina Krysztofiak
Jestem mamą, blogerką i aspirującą freelancerką, która jest na dobrej drodze, aby porzucić pracę w korporacji. Tworzę ten blog dla innych blogujących kobiet pomagając im kreować własne, piękne i funkcjonalne miejsce w sieci oraz dostarczając motywacji do sięgania po marzenia. Nie tylko pracą (nawet tą wymarzoną) człowiek żyje dlatego przeczytasz u mnie też o DIY, wnętrzach i moim stylu życia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
fajnie wyszło! Lubię takie proste kuchnie bez wiszących szafek. Sama myślę o pomalowaniu szafek kuchennych ale boję się że farba zejdzie i będzie jeszcze gorzej niż jest teraz.
OdpowiedzUsuńNiby tak nie wiele a jakie zmiany na pewno na lepsze :) Podoba mi się bardzo :)Jeśli na ścianie nie ma zbyt wielu kontaktów a zauważyłam tylko jeden , proponuję szybę a konkretnie lacobel ( szyba lakierowana od spodu na różne kolory , wzornik kolorów ICA lub RAL, bardzo duży wybór)na pewno wychodzi taniej niż glazura :)z tego co się orientuję ok 60zł/m2. Mocuje się to na klej montażowy szklarski , szybko tanio i bez bałaganu.
OdpowiedzUsuńmała zmiana duże wrażenie sam mam kuchnie w spadku którą zmieniałam. Jak marzysz o industrialnej to może zamiast te półki zrób sobie jakaś duża metalowa, fajna taka połka metalowa jest w Ikei a i tan lacobel też fajny pomysł
OdpowiedzUsuńPomalowane szafki, to już fajny efekt. Dla kontrastu dałabym ciemny blat. Ale to już wydatek... Co do ścian to faktycznie- szkalna "ściana" wygląda fajnie (przynajmniej w magazynach wnętrzarskich...)
OdpowiedzUsuńZdjęłabym pokrywę kuchenki a w to miejsce ( lub na całą ścianę) dała blachę :) to nadałoby tej industrialnej nuty. A blaty albo drewnopodobne, albo jakieś jaskrawe :) I półki na całą ścianę. Włąśnie, bez szafek, z jednorodną kolorystyka naczyń i sprzętów. Może jakieś blaszane prsdote pojemniki, stare puszki maźnięte sprayem na srebrno. Skoro industrialnie, to mogłaby być gdzieś jakaś cegła, choćby fragmnet ściany.
OdpowiedzUsuńLampki takie surowe nad blatem. No cos w tym stylu widzę :)Pozdrawiam
Dziękuję Wam serdecznie za rady. Jak tylko coś zmienię w kuchni oczywiście pochwalę się:)
OdpowiedzUsuńProponuję zobaczyć cienkie wykładziny podłogowe. Mam taką jednobarwną na ścianie między szafkami, sprawdza się świetnie, łatwa do przyklejenia i niedroga. Jest duży wybór, do tej kuchni dałabym w czarno-białą kratę albo wzór stalowej płyty- są takie w sklepie internetowym.Elżbieta
OdpowiedzUsuń