Bardzo lubię projekty w których wykorzystuje się posiadane w domu przedmioty, aby stworzyć z nich coś zupełnie nowego. Sama zrobiłam ich już kilka, a cześć możecie zobaczyć we wpisie z 10 pomysłami na wykorzystanie starych rzeczy. Dlatego, gdy napisała do mnie Kamila z Manufaktury Pomysłów, bez wahania postanowiłam pokazać Wam jej DIY Koniecznie do niej zajrzyjcie bo to bardzo kreatywna kobieta! Tymczasem zobaczcie jaką metamorfozę przeszła jej puszka po maku:)
DIY
KROK 1: Umytą oraz wysuszoną puszkę pomaluj białą farbą do metalu lub akrylową. Ja potrzebowałam 3 warstw na dokładne pokrycie całości.
KROK 2: Następnie przygotowujemy pokrywkę do naszego pojemnika. W tym celu sklejamy ze sobą drewnianą gałkę meblową (ja swoją pomalowałam już wcześniej) oraz korkową podkładkę pod kubek
KROK 3: Kiedy puszka dokładnie wyschnie, mierzymy jej obwód np. metrem krawieckim. U mnie wyszło 31,5 cm. Obliczamy ile takich samych trójkątów zmieścimy wokół puszki i szkicujemy je ołówkiem. (ja namalowałam 10 trójkątów o podstawie 3,1 cm każdy)
EFEKT KOŃCOWY
OGŁOSZENIA
1. Jeszcze dzisiaj popołudniu na blogu opublikuję wyniki konkursu, który miałam przyjemność organizować z Westwing. Sprawdźcie, która szczęściara będzie niedługo robiła tam zakupy:)
2. Powyższy wpis opublikowałam w ramach cyklu wpisów gościnnych, który aktualnie trwa. Zapraszam Was do współpracy w tej formie. Preferowana tematyka to DIY, wnętrza, fotografia motywacja, rozwój osobisty. Do tematów możemy podejść bardzo szeroko, więc jeśli się zastanawiasz się czy Twoja propozycja się kwalifikuję to po prostu napisz:) Osoby zainteresowane publikacją na łamach Żyj Kochaj Twórz zapraszam do kontaktu zyj.kochaj.tworz@gmail.com
Fajna puszka!
OdpowiedzUsuńPiękna puszeczka :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł i super wykonanie, tylko warto byłoby to jeszcze jakoś polakierować, żeby było trwalsze :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPomysł świetny, fajna pucha! Mam kilka wolnych, ale są po ulubionej Ince! Trzymam w nich nadal różne kawy. Warto by je udekorować, abym już wiedziała co, w której jest! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, ja wykorzystałam pudełka po butach i okleiłam je wydrukami fotografii. To niesamowite, ile rzeczy można wykonać samemu. I w dodatku zgodnie z własnym gustem. Nadruki na koszulkach też sobie maluję, przynajmniej mam pewność, że nikt nie będzie miał takiej samej :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, szybko, tanio i stylowo:)
OdpowiedzUsuńWidziałam Kamili prace na blogu i jeszcze raz tutaj pochwalę! Fantastyczny pomysł i wygląd jak ze sklepu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wow :) swietnie to wyglada!!
OdpowiedzUsuńŚwietna rzecz! Widziałam już wcześniej na blogu u Kamili :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kreatywne osoby. Świetny pomysł. naslonecznej.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDo Kamili zaglądam od niedawna i jestem pod wrażeniem jej pomysłowości :)
OdpowiedzUsuńPuszkowe szaleństwo trwa! I dobrze, nie ma jak dobry recykling :) Świetny pomysł, gratuluję!
OdpowiedzUsuńtrochę kiczu nigdy nie zawadzi.
OdpowiedzUsuńSuper :) Moje dziewczynki z puszek po mleku "stworzyły" pudełka na kredki - używają do dziś. Jednak metodą bardziej dopasowaną do ich wieku ;) Ale z malowaniem chętnie pobawi się mama czyli ja :) Dziękuję za pomysł.Pochwalimy się a co tam ;) http://nasze-lepsze-ja.blogspot.com/2014/11/pudeko-na-kredki.html
OdpowiedzUsuńlubię kicz
OdpowiedzUsuńIdę szukać pojemniki i zabieram się za malowanie :)
OdpowiedzUsuń