Jak sprawić przyjemność kobiecie?

W środę na facebook'u pisałam, że dostałam tajemniczą paczuszkę, której się nie spodziewałam. Siedzę sobie spokojnie przed blokiem, a Gniewko bawi się w najlepsze. Widzę, że nasz listonosz zbliża się w moja stronę. Nie siedziałam sama więc sądziłam, że niesie coś dla którejś ze sąsiadek. Okazało się jednak, że dla mnie. Patrzę od kogo. Oj ta diablica! Otworzyłam kopertę i w środku widzę torebkę z cudowną nalepką. Wiedziałam, że nie mogę jej otworzyć teraz. Koniecznie muszę zrobić jej zdjęcie. Wróciłam do domu i położyłam małego dziada spać. Zapomniałam o paczuszce czekającej w torebce. Popołudniu naszła mnie myśl, że porobiłabym zdjęcia. Pobiegłam do torebki i wyciągnęłam ją.

Okazało się, że w paczuszce było coś co pienie pozuje do zdjęć. Nie spodziewałam się prezentu, a tym bardziej takiego cudownego. Sama bym pewnie nigdy nie nabyła takich stempli bo zawsze są ważniejsze rzeczy. Jak już dostaję prezenty to zwykle sama je wybieram więc niespodzianki nie ma. Kochana Inka zrobiła wszystko co trzeba, aby sprawić mi przyjemność, czyli NIESPODZIANKA + CUDNA ZAWARTOŚĆ! (Inka miała urodziny w tym tygodniu więc możecie złożyć jej życzenia:) A jak Wam najłatwiej sprawić przyjemność?:)

W głowie mam nie tylko DIY z udziałem stempli, ale jestem pewna, że jeszcze nie raz wykorzystam je do zdjęć na bloga - zakochałam się w nich!

Tym zakończę ten nieplanowy, sobotni wpis. W poniedziałek upiększamy dalej blogi więc stawcie się o 8:30 Przypominam też, że zbieram chętnych na moje newslettery z aktualnościami, dodatkowymi poradami i prezentami. Zapisać można się pasku bocznym:)

Jeśli podoba Ci się ten wpis podziel się nim i/lub śledź mnie, aby być na bieżąco.