Co Was obchodzą moje zasady? Ano stanę się dla Was bardziej przewidywalna, jednak mam nadzieję, że nie bardziej nudna. Chcę, abyście wiedziały kiedy warto do mnie zaglądać, a kiedy nie czeka tu na Was nic nowego.
PONIEDZIAŁEK ŚRODA PIĄTEK
To dni kiedy na blogu pojawiają się nowe posty. Od wielkiego dzwonu może pojawić się coś weekend, ale będzie to raczej coś z cyklu ogłoszeń parafialnych - tak jak dzisiejszy wpis. Zatem pamiętajcie, że w PONIEDZIAŁKI, ŚRODY I PIĄTKI czekają na Was to nowe wartościowe wpisy.
OŚWIATOWY PONIEDZAŁEK
To dzień w którym pojawiają się wpisy z aktualnie trwającego cyklu. W poniedziałki nauczycie się u mnie czegoś nowego. Oczywiście same interesujące i przydatne treści:) Aktualnie w poniedziałki upiększam blogi, ale to chyba już wiecie.
8:30 RANO
To godzina publikacji nowych postów. Tak więc przy porannej kawce w poniedziałek, środę i piątek wskakujesz na ŻKT, a zawsze powitam Cię czymś nowym.
Ściskam!
Karolina
Karolina
Śledź mnie, aby być na bieżąco.
Samodyscyplina to się chwali :))
OdpowiedzUsuńMoże przełoży się też na inne dziedziny życia ;)
UsuńDobrze wiedzieć. :)
OdpowiedzUsuńCzekam więc do poniedziałku :) Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńPost już zaprogramowany tupta nóżkami w poczekalni, aby się Wam pokazać:P
UsuńLubię taki porządek i podział. I podziwiam samodyscyplinę :))
OdpowiedzUsuńJeszcze kilka tygodni temu absurdem było dla mnie planowanie postów. W końcu się przełamałam i teraz wiem, że tak lepiej. Mam więcej czasu, a blog zaniedbany nie jest:)
UsuńI mi tego potrzeba!
UsuńJa nigdy nie mogę się ogarnąć z terminem postów. Stworzyłam sobie nawet cykl na blogu, który miał być publikowany w weekendy, a publikuję go najczęściej w poniedziałek. ;)
OdpowiedzUsuńRegularne pisanie jeszcze niedawno też było dla mnie działem si-fi :P
UsuńAleż się cieszę że do ciebie trafiłam :) miło tak znaleźć wartościowy i pełen sensownej treści blog. W chwili wolnego zapraszam do mnie :) może tez przy porannej kawie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że do mnie trafiłaś:)
UsuńOj jako rękodzielnistka nie jestem w stanie być na blogu tak systematyczna. Nie znoszę tworzyć na czas - artystyczne przywileje hihii ;-))
OdpowiedzUsuńTajest, Pani Psorko! Stawię się punktualnie! Poniedziałek, środa, piątek, poniedziałek, środa, piątek... :)
OdpowiedzUsuńEkstra fota! Chyba się powtarzam...
Podziwiam taką samodyscyplinę i trzymam kciuki. Serdecznie pozdrawiam Beata
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo systematyczna aż zazdroszczę. Przydałoby mi się popracować nad taką organizacją czasu :)
OdpowiedzUsuńOkazuje się, że teraz mam więcej czasu. Planowanie wpisów pozwala przygotować je w wolnej chwili, a nie na "gwałt" i dzisiaj zamiast pisać post na jutro zastanawiam się co porobić ciekawego:)
UsuńTaka poukładana blogerka z Ciebie! Nie mogę się nadziwić :D
OdpowiedzUsuń;)
Usuń