Inspiracje: Kuchnia - płytki ścienne

17 sie 2013

Kuchennych inspiracji ciąg dalszy. Zdecydowałam, że do mojej kuchni najlepiej będą pasowały płytki. Pierwszy typ padł na klasyczne białe cegiełki. Są ponadczasowe, pięknie się prezentują i ładnie odbijają światło, a trochę "błysku" w kuchni sie przyda, ponieważ fronty będą lakierowane w półmacie. Jestem przekonana, że każdy z Was wie o których płytkach mówię, ale nie mogę się oprzeć przed zamieszczeniem kilku insporacji.

Większość poniższych zdjęć pochodzi z Pintrest.com, niestety nie udało mi się ustalić ich pierwotnego pochodzenia (Most of these images come from Pintrest.com, unfortunately I was unable to determine their primary origin.)






Chcąc urozmaicić cegiełkę, która wielu mogła sie już opatrzeć warto rozważyć ułożenie jej w mniej oczywisty sposób.


Muszę się Wam przyznać, że kusi mnie jednak coś innego. Podobają mi się bardzo płytki heksagonalne i o innych pieknych kształtach. Problem mam jednak, aby namierzyć podobne. Może Wy macie jakieś namiary? Jeśli tak to zostawcie info w komentarzu. Będzie to bardzo pomocne także dla osób tu zagladających. Tym czasem życzę miłej niedzieli i zostawiam Was z jeszcze jedną porcją zdjęć.


10 komentarzy:

  1. Świetne ! Nie mogę się doczekać Twojej kuchni ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć, przerabiałam już ten temat :-) Jedyne "hexy" jakie namierzyłam i pooglądałam na żywo to z Tubądzina kolekcja Zienia - Barcelona 4B, podobne w klimacie do ostatniej inspiracji z House Beautiful, ale koszty koszty!... może lepiej będzie wziąć "cegiełki"? - tu jest wybór przynajmniej wybór od tanich do drogich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bestyjeczko...utwierdziłaś mnie, że wybór w "heksach" jest żaden. Postawię pewnie na "cegiełkę"

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Elatha! Moja rada nie kombinuj za bardzo, bo potem bedziesz chciala kolejnego remontu. Wiem co mowie, 4 lata temu urzadzalam kuchnie, a od 3 lat mecze meza o jej wyremontowanie :)
    Uloz kafle w klasyczny cegielkowy sposob, klasyka Ci sie tak szybko nie znudzi! Trzymam kciuki za owocny remont! Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cegiełki już zdobią ścianę mojej kuchni. Jest pięknie, tzn będzie jak meble sie pojawią...ale przyznam, że już same kafle sprawiły mi dużo radości:)

      Usuń
  5. ooo nie wiem jakim cudem ale usunęłam swój komentarz hahaha .
    ....
    Czekam na więcej postów :):)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. My ułożyliśmy takie płytki jak na górnym zdjęciu po lewej. Czasem troszkę żałuję, że zamiast białej fugi, daliśmy szarą. Jest fajnie, ale czasami dochodzę do wniosku, że z białą prezentowałoby się jeszcze lepiej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie na szarą namawiał M. i Pan który płytki kładł:) Dziwił się, że chcę kłaść płytki w cegiełkę i białą fugę, przecież to nie będzie nic widać. Ja się jednak uparłam i jetem zadowolona. A fugę zmienić można nawet samemu, no wiesz nie bez powodu, tylko jak ta się zabrudzi już mocno:P

      Usuń

Zostaw po sobie ślad. Każdy komentarz napędza do działania i dodaje skrzydeł. Właśnie Twój głos chcę usłyszeć!