Już kilka razy wspomniałam, że szyję pokrowiec na kanapę. Oczywiście preferowany budżet na ten cel to równe zero złotych. Mało realne, ale udało mi się zmieścić w ok 10 zł, z czego jestem ogromnie zadowolona.
Już jakiś czas temu kupiłam w lumpeksie poszewkę na kołdrę w dużym rozmiarze. Pewnej nocy, jakiś miesiąc temu, ok 1:30 natchnęło mnie, aby się za to zabrać. Zrobiłam wykroje, a później przez resztę weekendu szyłam. Zapał mi jednak szybko minął i wciąż nie wszystko jest wykończone. Mimo to postanowiłam Wam pokazać jak mi to wyszło.
Jeśli czytałyście czego nie robić, gdy uczysz się szyć, to wiecie, że krawcowa ze mnie żadna. W związku z tym popełniłam mnóstwo błędów. Jednak jestem zadowolona i daję sobie taryfę ulgową, ponieważ to pierwszy mój taki projekt. Do wykonania pokrowca użyłam techniki opisanej TU. To nierozłączne uzupełnienie filmiku poniżej pozwalające zrozumieć szczegóły.
Największą satysfakcje mam z tego, że wydałam malutko, a nie muszę już patrzeć na obicie kanapy, którego mam dość od kilku lat. Brakuje jeszcze tylko poduszek. Na zdjęciu widać efekt, a jak chcecie zobaczyć jaką metamorfozę przeszła kanapa to zapraszam na krótki filmik:)
Największą satysfakcje mam z tego, że wydałam malutko, a nie muszę już patrzeć na obicie kanapy, którego mam dość od kilku lat. Brakuje jeszcze tylko poduszek. Na zdjęciu widać efekt, a jak chcecie zobaczyć jaką metamorfozę przeszła kanapa to zapraszam na krótki filmik:)
Jakość oczywiście słaba, ale czego można wymagać od telefonu i kiepskiego reżysera :P
Zobacz także:
Prezentuje się całkiem nieźle, jeszcze kilka fajnych poduszek i będzie świetnie.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, duża zmiana. Teraz wygląda jak made in IKEA ;-)
OdpowiedzUsuńwww.robie-bo-lubie.blogspot.com
nie kokietuj, nie badź taka skromna. Krawcowa z Ciebie całkiem dobra i jeszcze film telefonem nakręciła
OdpowiedzUsuńPaulina - nad poduszkami już myślę.
OdpowiedzUsuńAga - Tylko z daleka:)
Balbina - mówisz tak bo nie widziałaś na żywo:))
Dzięki za miłe słowa!
Nigdy nie powiedziałabym, że pod pokrowcem kryje się niefajna kanapa. Faktycznie jak z Ikei i wiesz co?
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że całe wnętrze pojaśniało.
Kiedy potrzebowałam poduszek przeszłam się po hurtowniach i sklepach z materiałami i za grosze skupiłam resztki materiałów po 2/3 metry i uszyłam jednokolorowe pokrowce na poduszki :-)
Fantastycznie:)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Uszyłaś coś tak dużego!
Czy trudno jest zrobić wykrój? Może potrafiłabym zszyć kawałki materiału, ale właśnie zrobienie wykroju wydaje mi się być ogromnie trudne.
Udana metamorfoza:)
świetnie wyszło! Jesteś zdolną i twórczą kobietką :)
OdpowiedzUsuńPOLALA - dzięki za pomysł na poduszki. Kanapa była ciemna, więc teraz wydaje się lżejsza i rzeczywiście jest jakby jaśniej.
OdpowiedzUsuńPony Flo. - z wykrojem nie było źle. Na jakimś zagranicznym blogu znalazłam bardzo prosty sposób i zdziwiłam się, że sama na to nie wpadłam. Jak znajdę link to Ci go podeślę.
dubeltowa mama - dziękuję Ci serdecznie za te słowa!
Znalazłam link....trochę się naszukałam, bo nie zanotowałam sobie go nigdzie
OdpowiedzUsuńhttp://www.pinkandpolkadot.net/2008/08/laziest-slipcover-tutorial-ever.html
Mam nadzieje, że będzie pomocny
Karolina wyszła Ci prawie nowa kanapa, ale jesteś pomysłowa i inspirujesz Kobietko :))
OdpowiedzUsuńDzięki za link Karolino. Zapisałam;)
OdpowiedzUsuńświetny efekt końcowy!
OdpowiedzUsuńświetny pokrowiec :)czy mogłabym Ciebie prosić o jakieś dodatkowe szczegóły(wskazówki)odnośnie szycia pokrowca?
OdpowiedzUsuńjestem na etapie przeprowadzki do nowego domu i mam tam niefajne(brzydkie)kanapy na ,które z chęcią uszyłabym pokrowce ale nie wiem jak się za to zabrać:)
z góry dziękuje
ściskam
martar - zachęcam Cię do zajrzenia na tę stronę ----> http://www.pinkandpolkadot.net/2008/08/laziest-slipcover-tutorial-ever.html
OdpowiedzUsuńJa korzystałam z porad tam zamieszczonych. Sama nie mam doświadczenia w szyciu więc uczyłam się w praktyce. Jeśli przejdziesz do czynów i będziesz miała pytania to chętnie pomogę w miarę możliwości.
Hej, film jest prywatny. Czy można go ponownie udostępnić? :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo:)
UsuńHmm, wygląda dość interesująco ;)
OdpowiedzUsuńIdealne jak na kanapie pojawią się jakieś plamy.
Rewelacyjny pomysł. Teraz sofa wygląda znacznie lepiej. Aż się zastanawiam czy na sofie skórzanej też taki pokrowiec dobrze by wyglądał :) Szyć bądź co bądź umiem :)
OdpowiedzUsuńWygląda dobrze będzie, ale pewnie trzeba byłoby zastanowić się na d odpowiednim materiałem, aby się zbytnio na niej nie ślizgał?
UsuńGratuluje Ci :) nieźle!
OdpowiedzUsuńPost z 2011 wygrzebałaś haha..
OdpowiedzUsuń