Dziś rano postanowiłam pobiegać i gdy wróciłam przez próg przechodziłam bardzo ostrożnym krokiem spodziewając się usłyszeć "Coś Ty przywlokła kobieto!". Zanim jednak Luby zdążył otworzyć usta poprosiłam "Tylko nic nie mów!". Nie powiedział nic, tylko wytrzeszczył oczy. O co to zamieszanie? A o taką oto skrzynkę. Chciałam podobną od jakiegoś czasu na balkon, ale nie zamierzałam kupować. Gdy wybiegałam z osiedla dostrzegłam ją kątem oka. Wracając nie mogłam sobie podarować i zabrałam ją ze sobą. Ktoś postanowił się jej pozbyć i postawił obok kontenera na makulaturę. Skrzynka jest strasznie brudna, więc muszę ją oczyścić. Zastanawiam się, co później jej zrobię. Pewnie pomaluję, aby ją zabezpieczyć. Macie jakieś pomysły?
Drugim tematem dzisiejszego dnia było zrobienie zdjęć dla Polali na akcję “Ty i twój kolor. Pokaż go” , czyli oddaj siebie w kolorze. Czas na przesłanie zdjęcia do końca miesiąca, więc zabrałam się za to dzisiaj. Pomęczyłam Lubego na spacerze, a później w domu, aby mi pomógł. Zdjęcie już wysłałam, ale go dzisiaj tu nie pokażę, choć wiem, że niektóre dziewczyny tak robiły. Stwierdziłam, że premiera powinna być 10 czerwca, tak jak zaplanowały organizatorki:) Zachęcam Was do wzięcia udziały w tej inicjatywie
PS Baardzo Wam dziękuję za komentarze pod poprzednim wpisem. Cieszę się, że pomysł przypadł Wam do gustu, zapewne znów coś podobnego wykombinuję:)
Zobacz także:
ale fajny licznik trafiłam 2222...hihihi..no skrzyneczka jak ta lala..mam na taka chęć..w piwnicy mam kilka...ale takich licheńkich....ja mam ochotę w przyszłości zrobić zjakimś fajnym napisem....pozdrawiam i wpisuję sie wobserwatorów...20..szkoda,że nie 22 do kompletu...żebym nie musiała cie wciąż szukać...pięknie dziękuję za miły komentarz,,,
OdpowiedzUsuńCUDO!!!!! Sama od dawna o takiej marzę! Również myślałam o balkonie. Byłaby pobielona i może z napisami!!Chyba jutro skoczę na bazarek i uśmiechnę się do miłego pana od ogóreczków;O))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
J:O)
piękna ta skrzynka Kobieto !
OdpowiedzUsuńbo jak sama nazwa mojego blogu wskazuje... ja kocham skrzynki :)
i bardzo chciałabym zabaczyć ją już w efekcie końcowym - czekam :)
Qro - dzięki za odwiedziny. Nie chcę już więcej u Ciebie czytać, że coś co zrobiłaś nie równa się z wyrobami kogoś innego. Za skromna jesteś zdecydowanie!:)
OdpowiedzUsuńasiu - jestem pewna, że Pan na bazarku ulegnie Twojemu urokowi
maju - Jak zaczęłam pisać tego posta od razu skojarzyło mi się z Tobą. Jak tylko postanowię co jej zrobię to na pewno się o tym dowiesz
PS.
Luby nie powstrzymał się i wieczorem, patrząc na skrzynkę skiwitował iż boi się, że nie będzie tak ładnie jak mi się wydaje. No cóż - już przyzwyczaiłam się, że mamy inne poczucie estetyki:)
Bardzo dziękuję za znamienitą reklamę naszej akcji :-) I dzięki za zdjęcie.
OdpowiedzUsuńJa też biegam, ale jakoś jeszcze nic nie przywlokłam. Mówisz, że to możliwe?
To ja też zacznę się rozglądać :-)
Jak widać możliwe. Ona zwyczajnie sobie stała i czekała na mnie:)
OdpowiedzUsuńKurczę, coś mi się komentarze nie przesyłają :(
OdpowiedzUsuńTeż znalazłam pod śmietnikiem i przywlekłam do domu taką skrzyneczkę, i plany nawet miałam podobne...Postawiałam ją na balkonie. Okazało się niestety, że umiłowały ją sobie wszystkie gołębie z okolicy ;)
Musiałam wynieść :(
Życzę wiec braku gruchającego towarzystwa:) I wielu pomysłów, bo zawsze b. czekam na Twoje posty.
Pozdrawiam!
Kasia
Karolina faceci już tak mają ;)
OdpowiedzUsuńnajważniejsze, że my 'oczyma naszej wyobraźni' już widzimy jaki będzie efekt końcowy :)) a czuję, że będzie super !!
To też mój przedmiot pożądania ;-)))))
OdpowiedzUsuńfajna skrzynka, ma duży potencjał!
OdpowiedzUsuńja ostatnio przywlokłam starą, drewnianą ramę okna- wyczyściłam, wymyłam i polakierowałam- podoba mi się, taka styrana życiem :)
teraz czeka na szkło, zrobię z niej ramę na zdjęcie albo lustro.
czekam na efekt końcowy!
Pony Flo. - nie widziałam jeszcze gołębi na swoim osiedlu. Mam nadzieję, że skrzyneczka nie będzie wabikiem:P Jeśli tak to ja już jej znajdę zastosowanie w domku:)
OdpowiedzUsuńmaju - moja wizja się dopiero kształtuje. Pierwsza myślą było trzasnąć skrzynkę na biało, jednak kusi mnie, aby poszaleć:P Mam kilka kolorów farb akrylowych w domu:D
Aga - nic prostszego - zwiedź okoliczne śmietniki, może coś się trafi :P
Fux - Zaraz idę zobaczyć czy coś o tej ramie u siebie skrobnęłaś. Jeśli nie to jak tylko skończysz pokazuj!
Aga- a jeśli nie śmietniki osiedlowe, to na pewno śmietniki przy halach targowych, takich owocowo-warzywnych. Wybór ogromny ;)
OdpowiedzUsuńKarolino działaj, czekam na efekty. Może i ja się skusze raz jeszcze i przeproszę ze skrzynką ;)
Pozdr.
Kasia
A ja też w pierwszej chwili trzasnęłabym na biało.
OdpowiedzUsuńTo czekam jak ją trzaśniesz :-)
W pierwszej kolejności muszę ją jakoś dobrze oczyścić, ale może jutro pokaże Wam mój piękny inaczej pokrowiec na kanapę:)
OdpowiedzUsuńKocham takie skrzyneczki!!! :) nie wiem czy bym ją malowała, może lekko przebieliła i dodałabym czarne napisy? ale sama w sobie jest piękna :) ja kiedyś z piwnicy od Mamy chciałam zabrać, moja sis powiedziała, że zawiezie mnie samochodem pod dom, bo to "siara" żebym szła z taką skrzynką przez miasto :P haha, a miałam 20 min pieszo ;) pojechałam z nią, bo taszczyć mi się nie chciało, ale długo służyła mi za ozdobę w pokoju, fajnie wygląda np zawieszona na ścianie jako półka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dag-eSz - Twoje porady są nieocenione.
OdpowiedzUsuńSkrzyneczka wymyta i już latałam z nią dzisiaj po domu. Mam kilka nowych pomysłów, ale na razie nie zdradzę szczegółów. Powiem tylko, że balkon chyba zostanie pusty:P